Jędrek z Zakopanego sprzedawał w internecie telefony komórkowe których nie miał. Po przesłaniu pieniędzy przez kupującego Jędruś albo wysyłał mu jakiś stary telefon albo nie wysyłał nic.
Ponieważ taki proceder jest prymitywnie głupi i ma „krótkie nogi” to szybko zaczęły się pojawiać donosy o popełnionych oszustwach.
W chwili gdy policja zaczęła się tym „biznesmenem” interesować, doszedł on do wniosku, że zimne góry należy zamienić na ciepłe morze i wyjechał na Lazurowe Wybrzeże.
Tam zaczął posługiwać się innymi danymi osobowymi i jako Artur zawarł umowę o pracę jak i umowę najmu mieszkania.
We względnym spokoju minęło kilka następnych lat. Pewnego ciepłego, letniego wieczoru, gdy wracał z pracy, czekała na niego przed domem francuska żandarmeria.
Jak się okazało nie był to Luis de Funes więc podczas zatrzymania nie było zbyt zabawnie. Za to za darmo zafundowali mu takie atrakcje jak: wizyta w sądzie w Marsylii, przelot samolotem do Warszawy i pobyt w Białołęce.
Techniki pozwalające policji na dokonanie identyfikacji osoby posługującej się zmienionymi danymi są objęte tajemnicą. Czasami sukces wynika z pracy operacyjnej, a czasami pomaga policji przypadek. Więcej możesz przeczytać tutaj.
Powyższa historia nie jest oderwana od rzeczywistości. O podobnej sprawie możemy przeczytać na stronie lubelskiej policji we wpisie pod tytułem: „ Poszukiwany ENA ukrywał się wykorzystując cudzą tożsamość”.
Wielokrotnie w mojej praktyce miała miejsce taka sytuacja, że osoba poszukiwana w Polsce listem gończym i europejskim nakazem aresztowania na terenie innego kraju w posługiwała się innym imieniem i nazwiskiem, a czasem i innymi dokumentami.
Czy zmiana imienia i nazwiska może uchronić przed zatrzymaniem na podstawie europejskiego nakazu aresztowania i przed deportacją do Polski?
W pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę na to, że fałszowanie dokumentów i posługiwanie się fałszywymi dokumentami stanowią odrębne przestępstwa.
Z tego powodu, w wypadku wykrycia, osoba ścigana ENA powinna się liczyć z możliwością dodatkowych problemów prawnych z tym związanych.
Pomijając jednak powyższe, trafiały do mnie osoby, które mimo tego, że posługiwały się innymi danym za granicą niż w ojczyźnie zostały zidentyfikowane, zatrzymane i przekazane do Polski.
Takie sytuacje miały miejsce zarówno w wypadku całkowicie nielegalnej zmiany danych osobowych jak i legalnej zmiany nazwiska. Z legalną zmianą nazwiska mamy do czynienia najczęściej w wypadku wyjścia za mąż i posługiwania się nazwiskiem małżonka.
Zatem zmiana tożsamości, choć utrudnia pracę policji wcale nie daje gwarancji uniknięcia deportacji do Polski na podstawie ENA.
Damian Tomanek
adwokat
***
Europejski nakaz aresztowania – wszystko, co musisz o nim wiedzieć
Europejski nakaz aresztowania (ENA) to forma przekazywania pomiędzy państwami osób poszukiwanych listami gończymi. Zagadnienie to budzi masę pytań wśród moich klientów: kto go wydaje? Co to jest? Jakie kraje obejmuje i ile trwa jego wydanie? Czy ulega przedawnieniu, jak działa i jak go uchylić?
Ponieważ wiele pytań moich klientów powtarza się, postanowiłem w jednym miejscu opisać całą podstawową wiedzę związaną z ENA … [Czytaj dalej…]
***
Może zainteresować Cię jeszcze:
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }