Tego rodzaju pytania zadają sobie sędziowie w innych krajach, gdy przychodzi im rozpoznawać wnioski o wydanie do Polski osoby poszukiwanej europejskim nakazem aresztowania.
„Frankfurter Allegemeine Zeitung” (FAZ) na swoich łamach pisze o decyzji, jaką podjął Wyższy Sąd Krajowy w Karlsruhe, który ze względu na „istotne wątpliwości co do niezawisłości polskiego sądownictwa” zwolnił z aresztu deportacyjnego Polaka, ściganego za oszustwo europejskim nakazem aresztowania (ENA).
Więcej o motywach i decyzjach niemieckich prawników można przeczytać w artykule Elżbiety Stasik, który ukazał się w dw.com, a który można przeczytać tutaj.
Artykuł powinien być interesujący dla osób przeciwko którym wszczęto procedurę ENA, albowiem pozwala na zbudowanie jednego z elementów linii obrony przed decyzją sądu zagranicznego o deportacji do Polski.
***
{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Witam, mieszkam od kilkunastu lat w UK. Od kilku lat ciagnely sie sprawy alimentacyjne prowadzone za posrednictwem brytyjskiego sądu. W efekcie dostalem nakaz splacania kilkuletnich zaleglosci. Zaczalem regularnie wysylac pieniadze. Jednoczesnie w ramach kolejnej sprawy dotyczacej tych samych alimentow sąd anulował na jedno dorosle juz dziecko I obnizyl na kolejne ktore jest juz prawie pelnoletnie. Wydawac by sie moglo ze wszystko jest jasne, tym czasem prokuratura chce mnie przesluchac przez konsulat jako podejrzanego. Domyslam sie ze w sprawie nie placenia alimentow, ktore przeciez splacam. Obawiam sie ze nie ma tu komunikacji miedzy polskimi urzędami. Proszę o pomoc.
Proszę do mnie zadzwonić.