Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie przekazanej przez Sąd w Dublinie

Damian Tomanek        09 sierpnia 2018        Komentarze (0)

Sprawa Artura CW dniu 25.07.2018r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej  wydał orzeczenie w którym odpowiedział na pytania zadane przez Sąd w Dublinie w sprawie Artura C. Ogólnie rzecz ujmując sprawa dotyczyła tego czy systemowe naruszenie zasad praworządności w danym kraju może być powodem do odmowy zrealizowania europejskiego nakazu aresztowania.

O sprawie pisałem już tutaj. Celowo odczekałem parę dni od ukazania się orzeczenia, aby zapoznać się z opiniami wyrażanymi na ten temat przez różne osoby. Znawców tematu było wielu, a gama poglądów jaką znalazłem była od „Sasa do lasa”.

Miłościwie nam panujący Minister Sprawiedliwości powiedział, że orzeczenie jest zgodne z tym co twierdzi polski rząd i w realizacji ENA nic się nie zmieni albowiem w orzeczeniu nie stwierdzono wprost, że Polska  narusza zasady praworządności. Na drugim biegunie pojawił się pogląd uczonego mędrca z tytułem profesora w który stwierdził, że na podstawie orzeczenia TSUE w Luksemburgu żadna ENA wydana przez polski sąd nie będzie już zrealizowana albowiem na podstawie art. 7 Traktatu Unii Europejskiej została uruchomiona przez Komisję Europejską procedura związana z naruszeniem praworządności przez Polskę.

W tym miejscu przytoczyć jednak wypada, co tak naprawdę powiedział TSUE w Luksemburgu. Powiedział mianowicie tyle, że sąd państwa Unii Europejskiej, do którego zwrócono się o wykonanie europejskiego nakazu aresztowania, może wstrzymać się od jego wykonania, jeśli uzna, że dana osoba mogłaby zostać narażona na ryzyko naruszenia prawa podstawowego do niezawisłego sądu ze względu na nieprawidłowości mogące mieć wpływ na niezawisłość władzy sądowniczej w wydającym nakaz państwie członkowskim.

W wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE (C-216/18) podkreślił, że odmowa wykonania europejskiego nakazu aresztowania stanowi wyjątek od zasady wzajemnego uznawania, która legła u podstaw mechanizmu europejskiego nakazu aresztowania, który to wyjątek należy w związku z tym interpretować ściśle. Trybunał orzekł, że istnienie rzeczywistego ryzyka narażenia osoby wskazanej w europejskim nakazie aresztowania na naruszenie jej prawa podstawowego do niezawisłego sądu, a w  konsekwencji istotnej treści jej prawa podstawowego do rzetelnego procesu sądowego, może pozwolić organowi sądowemu wykonującemu nakaz, w drodze wyjątku, wstrzymać się od wykonania europejskiego nakazu aresztowania. W tym względzie TSUE podkreślił, że zachowanie niezawisłości organów sądowych jest kluczową kwestią dla zapewnienia skutecznej ochrony sądowej jednostek, w szczególności w ramach mechanizmu europejskiego nakazu aresztowania.

Co z tego wynika dla osoby poszukiwanej ENA?

Po pierwsze osoby poszukiwane europejskim nakazem aresztowania podzielić należy na dwie grupy.

Do pierwszej należą Ci którzy są poszukiwani w związku z wykonaniem kary. W tym wypadku mamy do czynienia z taką sytuacją, że wyrok już zapadł, uprawomocnił się i osoba wydana na podstawie ENA zostanie przetransportowana prosto do zakładu karnego, a nie przed oblicze sądu czy prokuratora. W takim wypadku przekazany zaczyna odbywać karę i nie ma mowy o prowadzeniu jakiegokolwiek procesu, który naruszałby jego prawa podstawowe. Proces taki już był i nie zostanie powtórzony, a na dodatek wyrok wydawał sędzia który otrzymał nominację w czasach gdy nikt nie kwestionował w Polsce praworządności. Przynajmniej taka sytuacja jest na dzień redagowania niniejszego wpisu.

Z czasem będzie się to oczywiście zmieniać. W tym wypadku trudno  powoływać się na  naruszenie prawa do rzetelnego procesu. W moim przekonaniu można próbować ratować sytuację w ten sposób, że adwokat w Polsce złoży odpowiednie wnioski w postępowaniu wykonawczym i wszczyna procedurę która musi zakończyć się wydaniem postanowienia przez sędziego. Wówczas przed sądem zagranicznym można twierdzić że zagrożone są prawa podstawowe poszukiwanego w postępowaniu wykonawczym.

Jest to jedyna możliwość jaka obecnie przychodzi mi do głowy. Czy sąd zagraniczny to kupi tego nie wiem, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

Druga grupa to osoby przed wyrokiem, które są poszukiwane przez sąd lub prokuraturę. Te osoby proces sądowy mają jeszcze przed sobą i jak najbardziej mogą się powoływać na to, że ich prawa podstawowe w Polsce, a w szczególności prawo do rzetelnego i niezawisłego sądu nie jest zagwarantowane.

Pamiętać jednak należy, że sąd zagraniczny musi ściśle badać każdy taki przypadek, a zagrożenie dla praw podstawowych musi być wykazane przez poszukiwanego. Tu może się przydać polski adwokat.  Jeżeli sprawa jest na etapie postępowania sądowego to adwokat może np. ustalić kiedy sędzia referent otrzymał nominację. Jeżeli taka nominacja będzie udzielona za czasów obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, to można przed sądem zagraniczny podnieść argument, że w nominacji brał udział organ wybrany niezgodnie z polską Konstytucją, a co za tym idzie wyrokować i prowadzić proces ma osoba nie posiadająca odpowiednich uprawnień sędziego. Powinno być to odczytane przez sąd zagraniczny jako naruszenie prawa do rzetelnego i bezstronnego procesu który poprowadzi niezawisły sędzia.

Na marginesie mogę jedynie wspomnieć, że wśród adwokatów pojawiły się głosy, że w takich sytuacjach należy składać wniosek o wyłączenie sędziego. Uwaga ta jednak dotyczy sytuacji gdy poszukiwany stanie już przed obliczem polskiego sądu.

W czym mogę Ci pomóc?

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Adwokacka Grażyna Tomanek & Damian Tomanek w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 0 komentarze… dodaj teraz swój }

    Dodaj komentarz

    Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

    Jeśli potrzebujesz indywidualnej pomocy prawnej, napisz do mnie :)

    Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Kancelaria Adwokacka Grażyna Tomanek & Damian Tomanek w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: