Niewątpliwie policja od czasu do czasu osiąga spore sukcesy w zatrzymywaniu osób poszukiwanych europejskim nakazem aresztowania. Dotyczy to w szczególności spraw „najcięższego kalibru”.
Jak wynika z niżej zamieszczonego artykułu Piotra Halickiego w pierwszych miesiącach 2017r. tych zatrzymań było sporo. Nie oznacza to wcale, że osoby które mają na sumieniu przestępstwa mniej poważne mogą spać spokojnie. Osoby poszukiwane za drobne oszustwa, pobicia, narkotyki itp. są równie często zatrzymywane i przekazywane do Polski. Różnica polega jednak na tym, że tym pierwszym niewiele można pomóc. Tym drugim natomiast często udaje się pomóc zanim zostaną odprawieni samolotem do Polski. [http://warszawa.onet.pl/]
{ 1 komentarz… przeczytaj go poniżej albo dodaj swój }
Już mnie zawineli w listopadzie na 1.5 miesiąca do sprawy i najśmieszniejsze jest to że będę uniewinniony. Niezła głupota